Miłość.
Co to słowo właściwie dla Ciebie znaczy?
Uczucie? Jedna z emocji? Relacja?
Miłość opisać jest bardzo ciężko. Mówi się, że jest ślepa. Niepoliczalna. Piękna, lecz potrafi ranić jak nic innego. Początkowo przynosi szczęście, które szybko może przerodzić się w ból. Uskrzydla. Daje nadzieję i siłę.
Przede wszystkim - miłość to nie tylko słowa. Miłość to gesty, spojrzenia, oddychanie jednym powietrzem nawet pomimo odległości. To wybór. Jedna dusza w dwóch ciałach.
Jak więc autorce książki ,,Moja dusza pachnie Tobą" udało się oddać miłość i towarzyszące jej emocje...za pomocą słów?
Tutaj może trochę was rozczaruję. Sama przecież wcześniej napisałam, że są rzeczy, których słowa nijak nigdy nie oddadzą. Więc to nie mogło się udać. Nie miało prawa.
A jednak się udało. Niepowtarzalnie!
Twórczość Aleksandry Steć pojawiła się w moim życiu w takim momencie, w którym najbardziej jej potrzebowałam. Od zawsze wiedziałam, że coś takiego, co ludzie zwykli nazywać przypadkiem, po prostu nie istnieje. Nigdy nie wierzyłam też w to, że wszystko, co akurat się dzieje, może być dziełem rzeczonego przypadku. Przypadki to ja owszem, respektuję...ale tylko te w deklinacji. Życie człowieka ma od zarania dziejów pewien sens i każda, najmniejsza nawet rzecz dzieje się dokładnie w tym momencie, w którym powinna.
,,Moja dusza pachnie Tobą" to zbiór, który naprawdę ciężko sklasyfikować. Oddaje tyle emocji co poezja, a wciąga tak samo jak proza. Przeczytanie książki było dla mnie kwestią godziny. Bo ma ona tą niesamowitą właściwość, że gdy się ją otworzy, to trzeba stoczyć z sobą wewnętrzną walkę, by ją zamknąć. Chciałoby się ją czytać na okrągło. Wciąż i wciąż. Bo z każdą przewróconą stroną porusza ona kolejne zakamarki duszy.
Pozycja podzielona jest na cztery części, które pozwolę sobie nazwać rozdziałami. Rozdział pierwszy, o tytule ,,Przesiąknięta jestem Tobą na wskroś" to zbiór myśli przepełnionych uczuciem, radością z przebywania z kochaną osobą, spokojem. To świadomość ostoi. Ostoi, która w rozdziale ,,Życie ma smak dawnych pocałunków" zaczyna się chwiać, psuć, by w rezultacie runąć. Coś, a raczej...ktoś po prostu znika i bardzo uporczywie go nie ma. Wtedy rozdział trzeci opisuje nam, że ,,Świat cierpi na deficyt miłości", a koniec tego zbioru pokazuje, iż ,,Kobiecość najsłodszą z broni".
Wszystkie myśli zawarte w tej książce mają ze sobą związek. Nie do końca może oczywisty, lecz dostrzegalny. ,,Moja dusza pachnie Tobą" to właśnie wyrażona pięknymi słowami tytułowa dusza. To manifest osoby niezwykle wrażliwej i jej podejścia do świata, pełnego nadziei i zdolnego do poświęceń.
Na początku mojej recenzji dałam do zrozumienia, że książka Aleksandry Steć traktuje o miłości. Otóż...nie do końca to miałam na myśli. Autorka wplotła w szereg zdań jedno wyjątkowe. Napisała, że ,,W zasadzie nic bez miłości nie istnieje". Analityczna część mojego umysłu uczyniła ten wers swoistym centrum tego wydania. Tak jak miłość jest centrum wszechświata. Nic więc nie może bez niej istnieć. Jest początkiem i końcem. Tak więc, moim zdaniem, każde słowo zawarte w tej książce wypływa z miłości. I pozwala jej płynąć dalej. Do czytelników. Do Ciebie!
,,Moja dusza pachnie Tobą" to balsam na zbolałą duszę. To wachlarz emocji. Wielu emocji. Szczęścia, strachu, nieufności, bólu czy chaosu. To książka, która potrafi ukoić, dodać otuchy, ale daje też często do zrozumienia, jak bolesna potrafi być nasza codzienność. Ja pozwoliłam tej książce wlać w moją duszę wiele ciepła. Na jej stronach znalazłam zrozumienie, którego od dawna szukałam.
Teraz Twoja kolej. Czy masz w sobie tyle wrażliwości, a zarazem odwagi, by dać jej szansę?
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce - Aleksandrze Steć.
Tytuł : Moja dusza pachnie Tobą
Autor : Aleksandra Steć
Wydawnictwo : Drukarnia FastGraw
Data wydania : 2017
Liczba stron : 152
Na razie muszę odetchnąć od tego typu powieści, ale kiedyś może po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńPięknie napisane, prawie dałam się przekonać do sięgnięcia! Ale w obecnym okresie w moim życiu - chyba nie powinnam po to sięgać. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!
Tytuł bardzo mi się podoba, ale nie przepadam za książkami stricte o miłości, dlatego raczej po nią nie sięgnę :(
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Książkę przeczytam z pewnością, bo lubię tego typu pozycje :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisana recenzja, ale nie jestem przekonana czy mogłaby się mi spodobać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Tori Czyta
Nie znam autorki ale piękna recenzja a te cytaty? Coś cudownego! Na pewno po nią sięgnę w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Magda
https://booksbymags.blogspot.com/
No proszę, kolejna powieść warta uwagi 👍
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł przedstawienia cytatów 😍
Bardzo poruszająca i piękna recenzja. Chętnie poczytam więcej Twoich tekstów. Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio ciągnie mnie do nieco innych gatunków literatury, ale ta książka wydaje się być całkiem interesująca :)
OdpowiedzUsuńOstatnio nawet często sięgam po wrażliwe książki :)Musze ją dodać do listy nieprzeczytanych książek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie, aczkolwiek super recenzja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Bookomaniaczka :*
Bardzo mnie zachęciłaś do tej książki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://mareandbook.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że to nie jest odpowiednia chwila w moi życiu na przeczytanie tej książki. Chyba mogłabym jej nie zrozumieć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :P
http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/
Ostatnio mam powyżej uszu książki stricte o miłości. Ba! Nawet w serialach jeżeli chcę miłość to wybieram jakąś platoniczną lub coś typu bromance, czyli takie uczucie czysto braterskie. Pozdrawiam, Wielopasja
OdpowiedzUsuńCytaty są urocze! Jednak do książki mnie nie ciągnie :(
OdpowiedzUsuńhttp://zaczytanaweni.blogspot.com/
Czasem trzeba do rany duszy przyłożyć plaster takiej ciepłej opowieści. :)
OdpowiedzUsuń