poniedziałek, 27 lipca 2015

Podsumowanie czerwca i book haul

Jaki był czerwiec? Co przeczytałam? Co do mnie przybyło? Zapraszam...





Przepraszam za kilkutygodniowe opóźnienie, ale los tak mną w te wakacje pokierował, że 13 lipca, kiedy miałam wrócić do domu, podążyłam w zupełnie inną stronę. Dwa pierwsze tygodnie spędziłam w Krakowie, a dwa kolejne - w rodzinnych stronach, czyli malowniczej wsi Lachowice, by wczoraj szczęśliwie powrócić na Śląsk. Na szczęście już zakończyłam moją tułaczkę po południowej stronie naszej ojczyzny i zanim 20 sierpnia znowu wyjadę mogę się wam w całości oddać!


W czerwcu mimo wszystko przeczytałam małoNie wiem czy to przez egzaminy, czy przez to, że ciągle gdzieś wychodziłam... 

Przeczytałam:

Sekretne składniki miłości - Nicolas Barreau

Gra o tron - George R.R Martin (3/4 całości)

Z racji tego,że obchodziłam w czerwcu swoje urodziny,nowych książek trochę się nazbierało :

Tarantula - Thierry Jonquet  (Bookszpan)

Rozważna i romantyczna - Jane Austen  (prezent urodzinowy od siostry)

Kwiaty na poddaszu - Virginia C. Andrews (TESCO)

Wróżbiarze - Libba Bray  (Biedronka)

Tajemnica Lourdes.Czy Bernadeta nas oszukała? - Vittorio Messori (prezent od cioci)

Biografia Ducha Świętego - Maria Miduch (prezent od przyjaciółki)

Życie na pełnej petardzie - ks.Jan Kaczkowski , Piotr Żyłka (bonito.pl)

Wilki dwa - Robert ,,Litza" Friedrich , Adam Szustak OP (bonito.pl)

Starcie królów - George R.R Martin (prezent od przyjaciółek)

Trochę tego jest, prawda?

Za parę dni podsumowanie lipca, dosyć udanego miesiąca!


7 komentarzy:

  1. Ojej, ojej. :D Włóczykijkę wciągnęło włóczenie, że hej! Aż zaczęłam się troszkę martwić, czy do nas wrócisz. Dobrze, że już jesteś. :D
    Starcie Królów i Wróżbiarzy chętnie bym Ci podwędziła. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no,co prawda to prawda,trochę się powłóczyłam...
      Wróżbiarze to okazja mojego życia! dorwałam w Biedronce za 4.99 :D
      też się ogromnie cieszę,że wracam do blogowania,ale przede wszystkim cieszę się z zasięgu...to cudowne uczucie,gdy strona internetowa ładuje się w przeciągu kilku sekund...ach! :P

      Usuń
    2. Czyżbyś zdobyła jakąś okropecznie wielką górę, gdzie zasięg złapałaś jak talala? :D

      Usuń
  2. Starcie królów co i raz zaczynam i nie mogę przebrnąć przez pierwszy rozdział. A to wszystko przez to, że nie mam tak ładnego wydania jak ty, tylko ten mały - za małego jak dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt,w tym wypadku od wydania wiele zależy...w tym małym są tak maleńkie literki i wąski druk,że aż bolała mnie głowa gdy próbowałam czytać...
      ale mam nadzieję,że kiedyś przez nie przebrniesz-pomyśl ile wrażeń czeka Cię w kolejnych tomach...! :D

      Usuń
  3. Jestem ciekawa jak odbierzesz "Tarantulę" - według mnie ona dosłownie miażdży!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też jestem jej bardzo ciekawa...jak pokończę wszystko co pozaczynałam to się za nią zabieram! :)

      Usuń

Może to właśnie Twój komentarz okaże się dla mnie największą inspiracją?
Dziękuję za każde odwiedziny i zapraszam częściej! Powłóczmy się razem!