sobota, 9 stycznia 2016

Wesołego po świętach! czyli o tym,co pozwala mi poczuć atmosferę świąt!

Wiem,że większość z was już o świętach zapomniała...ja jeszcze nie. Dlatego spieszę do was z mocno spóźnionym postem o tych małych rzeczach , które od dzieciństwa aż do teraz pomagają mi poczuć atmosferę świąt...

Książki :
- ,, W śnieżną noc " Maureen Johnson, John Green , Lauren Myracle




,,Podaruj mi miłość.12 świątecznych opowiadań"- Stephanie Perkins




,,Opowieść wigilijna "- Charles Dickens


Nie są to jak wiadomo dzieła najambitniejsze...ale klimatu nie można im odmówić. Lekka lektura na ciężki, po-wigilijny brzuszek...

Filmy i bajki : 


 ,,Rudolf Czerwononosy Renifer "



O tak! Kto z was nie zna tego sympatycznego reniferka z czerwonym nosem?Myślę, że każdy chociaż o nim słyszał...
Pamiętam te zimowe wieczory, gdy jako mała dziewczynka otulona kocem z zapartym tchem śledziłam jego przygody...to były czasy.

,,To właśnie miłość"


Chyba mój ulubiony film ze świętami w tle! Bo czyż śledzenie przygód kilku zabawnych bohaterów w świątecznym okresie nie pomaga nam ich poczuć?

,,Listy do M'' oraz promujące je piosenki



Piosenki z tych pełnych ciepła polskich filmów przywołują święta automatycznie do wyobraźni. I całymi dniami siedzą w głowie...



,,Harry Potter "





Od kiedy sięgam pamięcią marzę o spędzeniu świąt w Hogwarcie. Zarówno tym filmowym, jak i tym tak bardzo realistycznie ukazanym w książkach. Wyobrażacie sobie te pyszności, pięknie ustrojoną Wielką Salę i widok śniegu na błoniach?

,,Lily & the Snowman "


To krótki,poznany przeze mnie w tym roku filmik. A właściwie reklama...
Całkowicie zawładnęłą moim sercem!
Coś tak krótkiego, małego...a z tak wartościowym przesłaniem! 
Serce rośnie!

Muzyka : 

,,Grudniowy " zespołu LemON


Ta piosenka pozostanie ze mną już chyba na zawsze...jest tak piękną i życiowa. Ma w sobie tyle tego ,,czegoś" co nadaje wartość muzyce...
Och, och, och!

,,Here comes Santa Claus" Elvisa Presleya



Samego wykonawcę wprost uwielbiam. A piosenkę jeszcze bardziej!


,,Christmas" świąteczna płyta Michaela Buble



Chyba mój ulubiony piosenkarz. Bo płyta zdecydowanie! Idealny kompan przedświątecznych porządków...



,,jazz christmas & the city "


Mój tegoroczny prezent świąteczny. Jako, że kocham jazz, powalił mnie na łopatki. Wszystkie moje ukochane, stare, jazzowe piosenki w jednym wydaniu.

internetowa stacja radiowa ,,RMF Święta"

Wymarzony towarzysz podróży komunikacją miejską! Mimo porannej pluchy święta czuć na kilometr...

...a na sam koniec mała anegdotka...
dlaczego w moim zestawieniu nie pojawił się ,,Kevin sam w domu" ?
Ponieważ NIGDY...ANI RAZU ...NIE WIDZIAŁAM TEGO FILMU w całości.!!!!
W sumie nie czuję, by przez to moje życie było jakoś szczególnie uboższe...


A wam co pozwala poczuć dokoła świąteczną atmosferę?


B.

1 komentarz:

  1. Muzyka którą wymieniłaś rzeczywiście cudowna.I nie wierzę,że nie widziałaś Kevina...!?! 😜

    OdpowiedzUsuń

Może to właśnie Twój komentarz okaże się dla mnie największą inspiracją?
Dziękuję za każde odwiedziny i zapraszam częściej! Powłóczmy się razem!